Osoby, które posiadają dzieci w wieku niemowlęcym lub te, które je kiedyś posiadały, wiedzą co to jest niespodziewany płacz naszej latorośli z powodu bolącego ucha. Ucho niemowlęcia i małego dziecka jest szczególnie narażone na infekcje, również i z tego powodu, że dopiero kształtuje się u niego układ odpornościowy. W takim wypadku najwłaściwszym pierwszym krokiem jest wizyta u lekarza, gdyż tak naprawdę najczęściej nie wiadomo z czym związany jest ból ucha. W szczególności nie jest wskazane eksperymentowanie na własną rękę, jeśli idzie o niemowlaka.
Aby stwierdzić co powoduje ból należy zajrzeć otoskopem do ucha. Problem może dotyczyć ucha zewnętrznego lub ucha środkowego. W uchu zewnętrznym ból może być spowodowany: czopem woskowinowym, ciałem obcym (np. mały klocek lego, nasionko lub koralik, który tam zamieszkał) lub zapaleniem, które powstało z powodu zalegania wody w uchu. Może to również być efekt podrażnienia. W uchu środkowym jest to z reguły infekcja. W celu określenia rodzaju infekcji ogląda się błonę bębenkową. W zależności od rodzaju infekcji wygląda ona różnie.
Przyczyn bólu ucha u niemowlęcia może być wiele, mimo to bardzo ważną rzeczą jest zapobieganie, zmniejszanie prawdopodobieństwa choroby ucha u dziecka. I to w dużej mierze może zależeć od odpowiedniej higieny. Jednakowoż, by to przebiegało w sposób prawidłowy warto jest najpierw wyeliminować pewne mity z tym związane.
Mity
Mity dotyczące zdrowia malucha dotyczą zresztą nie tylko uszu, ale pozostańmy przy tym organie. Niektórym mamom wydaje się do tej pory, że uszu ich dziecka nie należy myć zbyt często. Nie jest to jednak właściwe podejście – dokładna higiena uszu dziecka jest niezbędna przynajmniej dwa razy w tygodniu, jednak nie przy pomocy patyczków i sięgania nimi w głąb ucha. Wystarczy jeśli przy pomocy delikatnego, nawilżonego mydłem wacika usuniemy woskowinę widoczną przy ujściu przewodu słuchowego.
Ważne jest również systematyczne, delikatne mycie miejsca poza uszami. Do niedawna mówiło się, że ciemny kolor woskowiny może świadczyć o chorobie. Niekoniecznie – woskowina niemowlęcia może mieć różny kolor i nie musi zawierać szkodliwych bakterii. Ponadto warto jest wiedzieć, że woskowina jest uszom potrzebna, przede wszystkim zabezpiecza naskórek przed infekcjami, natłuszcza go, chroni przed uszkodzeniem. Woskowina jest mieszaniną wydzielin z gruczołów łojowych i woskowinowych które umieszczone są w naskórku wyścielającym przewód słuchowy zewnętrzny.
Produkcja woskowiny jest procesem jak najbardziej naturalnym. Problemem może być nadmierna lub zbyt uboga jej produkcja. Niewskazane jest całkowite usuwanie woskowiny, gdyż pozbawia się wówczas ucho naturalnej bariery ochronnej. Co istotne – usuwanie woskowiny pobudza jej produkcję. Problem ze zbyt małą ilością woskowiny występuje głównie u osób starszych, gdyż u nich produkcja gruczołów woskowinowych i łojowych może być osłabiona. U małych dzieci problem z woskowiną polega na tym, że kanał słuchowy jest wąski i łatwo dochodzi do zatkania woskowiną. W normalnych warunkach woskowina usuwana jest z kanału słuchowego na skutek ruchu żuchwy. U maluchów dzieje się to między innymi gdy ssą.
Mitem jest również przeświadczenie, że podczas kąpieli nie można moczyć uszu niemowlęcia. Trzeba to natomiast robić ostrożnie i dbać o dokładne wysuszenie ucha. Zaleganie wody w uszach prowadzi do maceracji naskórka i może spowodować infekcję, ponieważ w wodzie mogą znajdować się też drobnoustroje chorobotwórcze.
Czym pielęgnujemy uszy niemowlaka i małego dziecka?
Można korzystać ze sposobów domowych, ale można też jest sięgnąć po sprawdzony preparat, który można nabyć w aptekach. Dla własnego bezpieczeństwa warto opierać się na wiedzy i doświadczeniach lekarzy, i tu dobrze jest wiedzieć, że jedynym preparatem, który posiada rekomendacje Polskiego Towarzystwa Otolaryngologów Dziecięcych jest Vaxol. Jest to preparat sprawdzony, od ponad 10 lat na rynku.
Natomiast wybierając preparat w sprayu należy zwrócić uwagę na to, by końcówka łagodnie przylegała do ucha, zwłaszcza by miała stożkowy kształt, zabezpieczający przed zbyt głębokim wprowadzeniem w głąb ucha, co może spowodować uszkodzenie błony bębenkowej. W przypadku dzieci najważniejsze jest bezpieczeństwo. Należy wybierać takie preparaty, które nie usuwają całkowicie woskowiny, by nie zawierały wody i innych substancji podrażniających uszy (np. olejek miętowy, olejek migdałowy, substancje konserwujące) . Jest to istotne, gdyż wiele dzieci ma alergie.
Zatem pamiętajmy, że wyrazem troski o zdrowie malucha jest odpowiednia higiena i przede wszystkim odpowiednia wiedza uzyskana od specjalisty, również skorzystanie z jego doraźnej pomocy.
Wpisz treść tutaj